W Szpitalu Miejskim Specjalistycznym im. G. Narutowicza prawdziwa rewolucja. W części budynku, gdzie znajdowały się izba przyjęć i ambulatoria trwa remont. Modernizacja potrwa do pierwszych dni grudnia.
     - Zdajemy sobie sprawę, że to całe zamieszanie utrudnia przyjmowanie pacjentów i udzielanie im pomocy. Nie chcielibyśmy jednak przerywać udzielania porad, a tym bardziej wycofać się z pełnienia ostrych dyżurów - wyjaśnia Renata Godyń - Swędzioł, dyrektor szpitala.
Ambulatoria Ambulatoria izba przyjęć, na czas prac remontowych, zostały przeniesione z budynku ks. Siemaszki do gmachu głównego. Remont przeprowadzany jest za pieniądze uzyskane z urzędu miasta. Dodatkowe 100 tys. zł szpital otrzymał od Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych oraz taką samą kwotę od wojewody. W sumie w tym roku dyrekcja dostała na ten cel ponad 1 mln 700 tys. złotych.
Zmiany wprowadzane w izbie przyjęć dotyczą jej dostosowania do wymogów stawianych przed oddziałem ratunkowym. Trwa wyburzanie ścianek i przygotowania do wymiany posadzek i okien. Zmodernizowana zostanie kanalizacja, instalacja elektryczna i sanitarna, zamontowana wentylacja i klimatyzacja. Plan zakłada, że w miejscu izby przyjęć powstanie biuro przyjęć pacjentów, sala diagnostyczno - operacyjna, sala reanimacyjna i obserwacyjna oraz izolatka.
     Renata Godyń - Swędzioł ma nadzieję, że od nowego roku szpital będzie już miał profesjonalny oddział ratunkowy.

     W Szpitalu gościli wczoraj przedstawiciele Kliniki Powiatowej z Monachium w Niemczech. Obie placówki mają zbliżoną liczbę łóżek szpitalnych i statystykę pacjentów. Efektem spotkania jest obietnica współpracy i wymiany doświadczeń w dziedzinie poprawy jakości w służbie zdrowia i rozwoju programów profilaktycznych. Przewidziana jest także wymiana personelu między placówkami.


Gazeta Krakowska, 9 września 2003 r.